Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rennsport z miasteczka Legnica. Mam przejechane 8529.57 kilometrów w tym 944.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rennsport.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2012

Dystans całkowity:330.00 km (w terenie 33.00 km; 10.00%)
Czas w ruchu:17:44
Średnia prędkość:17.31 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:41.25 km i 3h 32m
Więcej statystyk
  • DST 2.00km
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miało być do miasta.

Piątek, 29 czerwca 2012 · dodano: 29.06.2012 | Komentarze 0

miało być do miasta ale po drodze pedało mi odpadło i nie dało sie dalej jechać wiec zamiast do miasta zatrzymałem sie pod ferio :D


Kategoria 1>24km


  • DST 5.00km
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

tu i tam

Wtorek, 26 czerwca 2012 · dodano: 26.06.2012 | Komentarze 0


Kategoria 1>24km


  • DST 64.00km
  • Czas 03:52
  • VAVG 16.55km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Skała elfów

Niedziela, 24 czerwca 2012 · dodano: 24.06.2012 | Komentarze 0

Wraz z Sylwkiem wybrałem się na skały elfów do Myśliborza Droga prowadziła szutrem i asfaltem . Co prawda owej skały elfów nie ma zaznaczonej na drogowskazach ale odnaleźliśmy ją :) I na górze zjedliśmy ciasteczka :P



W drodze powrotnej mijaliśmy chmary niedzielnych rowerzystów




  • DST 51.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:02
  • VAVG 16.81km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

W las :)

Sobota, 23 czerwca 2012 · dodano: 23.06.2012 | Komentarze 0

Wyjechałem z domu i pokierowałem sie na ul złotoryjską . Na nowodworskiej spotkałem znajomych :) i pojechaliśmy na słup wolnym tempem. na słupie był chill i ogólne gadanie :) następnie koło Bielowic oni pojechali do domu a ja pojechałem do Bogaczowa w las . zrobiłem kółeczko o dziwo nie było kolein , błota i całkiem fajnie sie jechało :) wróciłem przez Chroślice, Słup i Bielowice .




  • DST 16.00km
  • Teren 2.00km
  • Sprzęt Inne
  • Aktywność Jazda na rowerze

myjka

Piątek, 22 czerwca 2012 · dodano: 22.06.2012 | Komentarze 0

damką pojechałem na myjkę , na obwodnicy spotkałem Pawła z forum .

wszędzie podjechałem bez wprowadzania :) w końcu torpedo z blatem 46 :)


Kategoria 1>24km, Samotnie


  • DST 61.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:33
  • VAVG 17.18km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

szutry

Poniedziałek, 18 czerwca 2012 · dodano: 18.06.2012 | Komentarze 0

Wraz z nowo poznanym przez gg Dawidem Pojechaliśmy na przez bogaczów przez męcinkę gdzie kupiłem izotonik i już chyba więcej nie kupię tego typu wynalazków... Dalszą cześć trasy można wyczytać z mapki

wypad bardzo fajny ciepło było wręcz gorąco nie musiałem zbierać nakolanników kolana jak by też przestały strzelać ale za to korba zaczeła strzelać ... i trzeba niestety kupić nową :(


#lat=51.125691813958&lng=16.067204999999&zoom=11&maptype=ts_terrain




  • DST 16.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:54
  • VAVG 17.78km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Myjka

Piątek, 15 czerwca 2012 · dodano: 15.06.2012 | Komentarze 0

Dziś znalazłem czas by umyć rower . Niestety korba jest już do wymiany po 1300km. kwadrat już sie wyrobił ... czas zakupić deorkę


Kategoria 1>24km, Samotnie


  • DST 115.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 06:23
  • VAVG 18.02km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lubiechowa ostrzyca

Sobota, 9 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 2

Wraz z Sylwkiem zastanawialiśmy sie gdzie by tu pojechać w weekend . Sylwek rzucił hasło Ostrzyca . Wiec sie zgodziłem i tak o godzinie 9 wyruszyliśmy z legnicy . Podjazd w Bogaczowie poszedł bez większych problemów i uznaliśmy, ze lepiej będzie zjechać na przystanek do pomocnego i tam zjeść porcje energii, niż męczyć sie w tym lesie z owadami . Do Świerzawy pojechaliśmy przez Muchów drogą główną . W Świerzawie zrobiliśmy zakupy w biedronce i udaliśmy się na Lubiechową. Podjazd zaczęliśmy normalnie i nie zrobiliśmy postoju , a zawsze robiliśmy pół minuty przerwy by złapać drugi oddech. I dało nam to trochę popalić. Jak dojechaliśmy na górę, odsapnęliśmy trochę i za krzaków wyjeżdża gość na rowerze i pyta sie na czy nie urwaliśmy sie z maratonu piechowickiego :D , pogadaliśmy trochę i ruszyliśmy dalej . Do Chrośnicy która leży w ładnej dolince :) wiele starych domów fajne widoki i przez całą wioskę gadaliśmy, co by można było tu robić. A dokładniej gdzie postawić ławkę i kratę piwa by napawać sie tymi widokami :) Później czekał nas sympatyczny podjazd z którego było widać Chrośnice . W Rząśniku czekał na nas rozmyty most , dobrze ze obok była kładka :) Na końcu element docelowy ostrzyca szlak znacznie bardziej uczęszczany niż szlak na okole. Po zejściu ze szczytu usiedliśmy sobie na ławeczkach i zajadaliśmy sie Ciasteczkami :D Od proboszczowa aż do Uniejowic asfalt był wspaniały i równy wiec nie było na co narzekać :) Dalsza część trasy była nudna i nie da sie tego ukryć , do tego tylna część ciała dała o sobie znac do tego jeszcze w Duninie złapał nas deszcz i tak przemoczeni u ubrudzeni wróciliśmy do domu.

Wycieczka mi sie podobała Lubie widoki, a ich było sporo . Podejście na ostrzyce nie ciekawe . Buty SPD + skalne stopnie to nie dla mnie . Cóż za tydzień znów planuje sie w głowach jakaś wycieczka . Ale trzeba będzie gdzieś pojechać gdzie nas jeszcze nie było, a to z tygodnia na tydzień robi sie trudne :)

niżej mapka

#lat=51.147566455957&lng=15.877223539126&zoom=13&maptype=ts_terrain

Pod biedronką




Wyjazd z Chrośnicy.











Ostrzyca


Widok z ostrzycy




Ostrzyca z drugiej strony


.