Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rennsport z miasteczka Legnica. Mam przejechane 8529.57 kilometrów w tym 944.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rennsport.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2012

Dystans całkowity:335.00 km (w terenie 6.00 km; 1.79%)
Czas w ruchu:17:13
Średnia prędkość:18.64 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:41.88 km i 2h 52m
Więcej statystyk
  • DST 60.00km
  • Czas 03:23
  • VAVG 17.73km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piknik ?

Czwartek, 27 września 2012 · dodano: 27.09.2012 | Komentarze 0

Po ostatnich walkach dniach walki z kolegi rowerem , depresją spowodowaną pogodą , postanowiłem sie wyrwać z domu i gdzieś się przejechać za cel obrałem sobie gorzeć terenem niestety cały czas miałem pod wiatr co chwile jakaś przerwa udało mi sie dojechać do miejsca z ławeczkami i tam zjadłem to co miałem w plecaku . Postanowiłem wracać do domu do Męcinki dotarłem wyjątkowo szybko. W Męcince mały chłopiec na rowerku patrzył na mnie jak na wyjątkowego kolarza :) dalej już przez kopalnie bazaltu dalej z wiatrem i na słup , przed Biesowicami Spotkałem Bożenę Łukasza Jarka Andrzeja i Olka którzy jechali w stronę Górzca i dałem sie namówić żeby z nimi pojechać , niestety kondycji nie mam już i nie dotrzymywałem tępa :) Więc pod sklepem w męcincę pożegnaliśmy sie i wróciłem do domu .


Kategoria 1>24km, Samotnie


  • DST 6.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowy

Wtorek, 25 września 2012 · dodano: 25.09.2012 | Komentarze 0

Musiałem udać sie po trochę nowych części do roweru miejskiego który robię dla kolegi

Pojechałem wiec singlem do rowerowego niestety pech chciał ze dwa razy spadł mi łańcuch , no cóż myślałem ze obejdzie sie bez napinacza, wiec wróciłem sie i pojechałem wiec rowerem kolegi .


Kategoria 1>24km, Samotnie


  • DST 8.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Próbny objazd

Piątek, 21 września 2012 · dodano: 21.09.2012 | Komentarze 0

Próbny objazd nowego single speeda .

pojechałem na obwodnice przez staw przeciw pożarowy koło schroniska

Wyskakują jeszcze małe usterki typu
poluzowane jarzemko siodełka
ocierający hamulec przedni , ale to już udało sie naprawić .
Brak napinacza sprawił ze łańcuch jest trochę zbyt luźny hmm może sie rozciągnął

Chciałem uniknąć kupowania napinacza przez około godzinę sprawdzałem różne kombinacje zębatek niestety pasowała jedynie zębatka 17z hmm może uda się założyć zębatkę 18z bo skoro łańcuch się rozciągnął :D jeśli to nie pomoże to ląduje napinacz i zębatka 18 lub większa .

A ogólnie całkiem fajnie się jeździ :)


Kategoria Samotnie, 1>24km


  • DST 62.00km
  • Czas 03:28
  • VAVG 17.88km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Skała elfów

Poniedziałek, 17 września 2012 · dodano: 17.09.2012 | Komentarze 1

Wraz z Bożeną i Jarkiem pojechaliśmy do Myśliborza na skałę elfów.


O 15:20 byłem już na skrzyżowaniu i zdążyłem jeszcze wyregulować kierownice zanim przyjechał Jarek z informacją ze Bożena sie lekko spóźni :)

Gdy Bożena przyjechała ruszyliśmy w kierunku Męcinki . Gdzieś na nowodworskiej straciłem już kondycje bo Bożena rozpędziła nas do chyba 35km/h dlaej standardowo przez tamę do Męcinki i szutrami do Myśliborza. Wjechaliśmy na ścieżkę dydaktyczną i po minięciu trzech mostków skręciliśmy w lewo. Single track był w miare fajny szkoda ze po górkę cały czas . Między czasie Bożena z Jarkiem atakowali techniczny podjazd z różnym skutkiem :) dotarliśmy na skałkę i napawaliśmy sie widokiem dobre półtorej minuty , ruszyliśmy dalej gdzie prowadził nas jarek przez chaszcze i nieuczęszczane szlaki, które zarosły. Udało nam sie dojechać na skałe elfów tam tez napawaliśmy sie krótko widokiem poniewarz trzeba było szybko wracać do domu . Szybka Cola pod sklepem i Bożena z Jarkiem zaczeli wyciągać kurtki bluzy lampki , niestety ja takich luksusów nie zabrałem z domu, wiec zostałem w krótkich spodniach i super przewiewnej koszulce Fox'a. Wróciliśmy do domu szybkim tempem tą samą drogą co przyjechaliśmy . Gdy dojechaliśmy do legnicy było już ciemno i świeciły sie już latarnie . Mój powrót przez obwodnice był ciekawy bo jeszcze na obwodnicy było ok, ale już na ulicy złotoryjskiej mało co widziałem :D

Morał z tej wycieczki jest taki ze od dziś zawsze będę ze sobą bluzę woził i chyba kupie te lampki z Lidla które dziś przeglądałem :D




  • DST 94.00km
  • Czas 05:18
  • VAVG 17.74km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawie setka

Wtorek, 11 września 2012 · dodano: 12.09.2012 | Komentarze 4

Korzystając z ładnej pogody zamiast iść na pocztę postanowiłem pojechać sobie czerwonym szlakiem przez Górzec do Myśliborza :)

Wyjechałem z Legnicy na ulice złotoryjską i spotykam Łukasza który wracał z pracy , zamieniłem z nim pare słów i dowiedziałem sie że Jarek z Bożeną też podobno mają gdzieś jeździć :)
Więc ruszyłem w kierunku Warmątowic gdzie cały czas miałem pod wiatr i tak cały czas do Męcinki gdzie wjechałem na zielony a później na czerwony szlak na końcu podjazdu. Na rozwidleniu postanowiłem skręcić w lewo i zobaczyć gdzie biegnie owa lekko zarośnięta droga, wyglądała znajomo jednak po 5 minutach jazdy postanowiłem, ze zjadę jednak do Pomocnego skąd ruszę do Myślinowa, a później do Myśliborza . Na zjazdach czasami było lodowato :D i prędkość nie spadała poniżej 55km/h w Myśliborzu udałem sie do sklepu po sok pomarańczowy grześki i pepsi :) Po zjedzeniu grześka pojechałem dalej koło wybiegu dla koni szutrówką i wyjechałem w Chełmcu a dalej szutrem do Męcinki , koło kopalni szutrem wjazd na tamę i do Bielowic zjazdem gdzie spotkałem Bożenę z Jarkiem, którzy namówili mnie na dalszą jazdę :) Więc razem udaliśmy sie przez tamę do męcinki gdzie na podjeździe Jarkowi strzelił łańcuch i tu przypomina mi sie problemy Jarka z oponami :D po naprawieniu łańcucha skuwaczem za 25zł udało nam sie dojechać do Męcinki pod sklep i kierujemy sie na zielony szlak. Bożena z Jarkiem wybrali zielony szlak przez kapliczki ja wybrałem jazdę czerwonym szlakiem , zjazd wygląda tak samo ja czerwonym, Bożena z Jarkiem kapliczkowym zielonym :)

W drodze powrotnej Bożena z Jarkiem zaczęli sie wykłócać czy Muminki to fajna bajka i czy włóczykij był wędrowcem czy menelem :D

Trochę zdjęć z komórki , niestety nie dorobiłem sie jeszcze dobrego kompakta ...


A w środku kilka zniczy i łady rysunek Jezusa :)


czerwony szlak


dzajant :)


owa zarośnięta droga w lewo :)




  • DST 74.00km
  • Czas 03:27
  • VAVG 21.45km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

wycieczka do Myśliborza

Niedziela, 9 września 2012 · dodano: 09.09.2012 | Komentarze 0

Wycieczka do Myśliborza z Anią Izą Łukaszem i Jarkiem

:)




  • DST 15.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 00:46
  • VAVG 19.57km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

tu i tam

Czwartek, 6 września 2012 · dodano: 06.09.2012 | Komentarze 0

Po lasku i po obwodnicy

po demontażu korby i suportu musiałem skorygować naciąg przedniej przerzutki hmm co prawda jest ok ale dalej czasami gdzieś ociera .

Tytanic


Kategoria 1>24km, Fotka, Samotnie


  • DST 16.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 00:51
  • VAVG 18.82km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ruszyć sie

Środa, 5 września 2012 · dodano: 05.09.2012 | Komentarze 0

Pojeździłem po lasku i obwodnicy

Droga szutrowa na obwodnicy została posypana jeszcze drobnym żwirkiem z piaseczkiem wiec opony robią się całe szare :) na razie wszystko świeże po kilku dniach chyba się ułoży .

Dziewczynka z chabaziem :)


Kategoria Samotnie, Fotka, 1>24km