Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rennsport z miasteczka Legnica. Mam przejechane 8529.57 kilometrów w tym 944.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rennsport.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:373.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:14:18
Średnia prędkość:17.55 km/h
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:37.30 km i 2h 23m
Więcej statystyk
  • DST 51.00km
  • Czas 03:07
  • VAVG 16.36km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Górzec

Piątek, 26 kwietnia 2013 · dodano: 27.04.2013 | Komentarze 2

Chyba wiosna przyszła na dobre bo dziś na krótko :)...


... I wszędzie roboty drogowe , koparki , spychacze , robotnicy

złotoryjska, kłada jakieś rury i nie da sie przejechać trzeba jechać asfaltem
obwodnica, naprawiają barierki , oczywiście rozstawili sie na środku
na żniwnej , rozładowują kostkę blokując całą drogę , musiałem jechać drugą stroną.
nowodworska karczują pobocze
W Bielowicach naprawiają szutrową drogę
koło słupa , robią nowe wjazdy na działki , zaciekawiła mnie spycharko ładowarka Z huty Stalowa wola SŁ-34 w kolorze zółtym .
na podjeździe szutrowym na górzec też robią nowe wjazdy w las i oczywiście koparka stoi na środku drogi ...

Plan był taki by wjechać na górzec szutrem i zjechać asfaltem , plan wykonałem w 100% , Dużo sie nie pozmieniało , przybyło dziur na asfalcie które zostały wypełnione gliną z piaskiem :D Ale za to zrobione są nowe mostki z bajerkami.

niżej kilka zdjęć

Widok na zbiornik retencyjny słup


kapliczka




Droga krzyżowa na górę Górzec
https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/459251_460090420732823_1234061956_o.jpg



Nowe mostki w bogaczowie








Ogólnie strasznie się zmęczyłem dojazdem do Górzca i chyba mam źle ustawioną kierownice bo ramiona bolą mnie niemiłosiernie...


Kategoria 25>50km, Fotka, Samotnie


  • DST 20.00km
  • Czas 01:04
  • VAVG 18.75km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kościelec

Poniedziałek, 22 kwietnia 2013 · dodano: 22.04.2013 | Komentarze 0

Miało być dalej, ale zaczęło kropić wiec zawróciłem.


Kategoria 1>24km, Samotnie


  • DST 21.00km
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lasek myjka obwodnica

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 21.04.2013 | Komentarze 0

Znalazłem chwile by umyć rower

pojechałem przez lasek i obwodnice na Auchan na myjkę .

Pełno niedzielnych rowerzystów istna autostrada...

na chojnowskiej wkurwił mnie jeszcze dziadyga na kostce, który jedzie i zamiast wystawić rękę ze skręca to skręca w lewo i tylko patrzy czy zwolnię ...

No ale rower umyty i na tym mi zależało .


Kategoria 1>24km, Samotnie


  • DST 14.00km
  • Sprzęt Inne
  • Aktywność Jazda na rowerze

Transatlantyk

Sobota, 20 kwietnia 2013 · dodano: 20.04.2013 | Komentarze 5

Jazda serwisowa

Strasznie nerwowy rower


Kategoria 1>24km, Fotka, Samotnie


  • DST 70.00km
  • Czas 04:06
  • VAVG 17.07km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Myślibórz Pomocne Stanisławów willa

Czwartek, 18 kwietnia 2013 · dodano: 19.04.2013 | Komentarze 3

Monika zaprosiła mnie na wyjazd

trasa wyglądała mniej więcej tak

#lat=51.116543855615&lng=16.08115&zoom=11&maptype=ts_terrain


Cały czas z bocznym wiatrem albo pod wiatr . W Myśliborzu Monika próbowała ratować żaby , przy czym bała sie je wziąć do ręki, śmieszny widok :D

Plan był pojechać przez leszczynę ale Monika chciała sobie zjechać asfaltem przez Stanisławów...

Nic trzeba będzie jeszcze raz pojechać i przejechać sie nową drogą na leszczynę .

W Duninie Monika pojechała dalej na Prostynie a ja postanowiłem pojechać na wille włoską i nie wiele sie tam pozmieniało poz atym ze wymienili słupy wysokiego napięcia.

Po dojechaniu na obwodnice bolały mnie już barki i ramiona , a w domu zorientowałem sie ze mam opalone tylko dłonie i lewą część twarzy mam czerwoną od słońca...

Wyasfaltowana droga do Myśliborza .










Droga na wille




  • DST 21.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 18.53km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Warmątowice sienkiewiczowskie

Wtorek, 16 kwietnia 2013 · dodano: 16.04.2013 | Komentarze 0

Miało być gdzieś dalej ale chmurzyło sie i w drodze powrotnej na Nowodworskiej trochę pokropiło .


Kategoria 1>24km, Samotnie


  • DST 70.00km
  • Czas 03:50
  • VAVG 18.26km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Myślibórz Pomocne Stanisławów

Niedziela, 14 kwietnia 2013 · dodano: 14.04.2013 | Komentarze 5

Po wczorajszej rozmowie z Jarkiem, w której podał mi godzinę wyjazdu do Myśliborza , więc kilka minut po 10 byłem już na nowodworskiej .

Przy okazji inna grupa rowerowa tez postanowiła sobie zrobić wycieczkę ale na Stanisławów

Chwilkę później ruszyliśmy razem w niewielkim peletonie składającym sie chyba z 15 osób . Tępo było szybkie i dosłownie migiem byliśmy w Myśliborzu gdzie sączyliśmy kole . Jarek jak i reszta grupy pojechali w teren . A ja postanowiłem sobie podjechać do pomocnego i z pomocnego do Stanisławowa gdzie wylali nowe asfaltowe ścieżki :D jeszcze tydzień temu nie zauważyłem ich, ponieważ były pod śniegiem :D ogólnie wiele sie pozmieniało ... Po mroźnym zjeździe pojechałem jeszcze na Słup zjeść kanapki :)

#lat=51.100592856354&lng=16.110024111328&zoom=11&maptype=roadmap

Czartowska skała w tle




Stanisławów i nowe drogi dojazdowe




Zjazd ze stanisławowa




  • DST 19.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 18.10km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowodworska obwodnica

Sobota, 13 kwietnia 2013 · dodano: 13.04.2013 | Komentarze 0

Rano było pięknie a gdy wychodziłem na rower było już pochmurnie ...

Wiec wolałem za daleko nie jechać

W lasku natknąłem sie na Graczy ASG
na końcu obwodnicy spotkałem Miłosza
Spotkałem też rowerzystów jadących sobie na zółtym bicyklu :D
Na końcu na obwodnicy ładna dziewczyna w spodniach dresowych bawiła sie z labradorem :)

W sumie tylko na godzinkę wyszedłem ale lepsze to niż nic


Kategoria 1>24km, Samotnie


  • DST 34.00km
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słup rekreacyjnie

Czwartek, 11 kwietnia 2013 · dodano: 11.04.2013 | Komentarze 0

Korzystając z słońca które było rano postanowiłem wraz z Sylwestrem pojechać na zbiornik wodny pitnej w miejscowości słup

Droga na słup była wolna i zabawna zaczeło sie od siedzenia na kole jakiemuś starszemu panu :D później leciały kawały i cytaty z filmów .

W Przy plaży zaczęło kropić wiec zrobiliśmy mały postój, by zjeść drugie śniadanie .

W drodzę powrotnej zahaczyliśmy o przybyło wicę gdzie Sylwek robił zdjęcie starej kapliczce , przy okazji gonił nas pies który przeskoczył płot :D

No i w Legnicy złapał nas deszcz .




  • DST 53.00km
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stanisławów wiosną

Poniedziałek, 8 kwietnia 2013 · dodano: 10.04.2013 | Komentarze 3

Drugi dzień słonecznej "Wiosny"

Postanowiłem wiec nie siedzieć w domu i pojechać do miejscowości Stanisławów na radiostacje

Trasa biegła mniej wiećej tak

#lat=51.145616324403&lng=16.09148300537&zoom=12&maptype=hybrid

Niestety po ujechaniu 500m poczułem ze mam za mało powietrza w tylnym kole, wiec zatrzymałem sie wyciągam pompkę i pompuję , gdy już napompowałem kolo ściągam pompkę z wentyla i zonk powietrze ucieka przez wentyl ... zakręciłem wentyl kapturkiem i wróciłem do domu , po godzinie pracy już miałem rower sprawny :)
Niestety na ul.Złotorysjkiej prowadzą wykopy i rower cały ubrudziłem , koło parkingu huty wyskoczył na mnie pies strażnika ... Gość zamiast go złapać to go wołał , na szczęście kundel tylko szczekał , no i miał kaganiec :)
Za Hutą miedzi ubrałem kurtkę i tak już bez przygód pojechałem aż do Sichówka Gdzie zobaczyłem dwa psy , przyspieszyłem na tej kostce brukowej , jak to bywa strach ma wielkie oczy. Owe psy okazały sie łagodnymi szczeniaczkami, które nawet sie mną nie zainteresowały :)
Na asfaltowej drodzę w lesie zrobiłem sobie mały postój by zjeść paszteciki z masą makowa :D , przy okazji zauważyłem ze zgubiłem górną klapkę od tylnej lampki ... Pojechałem dalej pod górę , było mi całkiem ciepło i słońce ładnie przygrzewało . Przed najstrojniejszym odcinkiem na radiostacje chwila odpoczynku i zrobienie kilku zdjęć . Na dolnej części podjazdu nie było śniegu, za to na górnym odcinku były tylko dwie koleiny i o mało się nie wywróciłem :D Na radiostacji leży mokry śnieg wiec nie pakowałem się tam z moją tylną oponą typu semi slick. Zjazd pojęcie raczej abstrakcyjne :D po śniegu nie chciałem zjeżdżać wiec trochę zszedłem piechotą i na zakręcie sie zatrzymałem , na kanapkę i mrożoną herbatę z bidonu :) Przy okazji znalazłem ubranko na butelkę Ballantines'a :D
Przyszła pora na zjazd , był długi i zimny na końcu zjazdów przy sichowie cieszyłem sie ze będzie podjazd to sie rozgrzeję :)
W Sichówku na bruku odnalazłem zgubiona pokrywkę lampki , niestety auto po niej przejechało, ale nie pękła :D
Dalej bez szaleństw i kłopotów. Na końcu podjazdu w słupie znalazłem ładowarkę do telefonu nokia. Same skarby :D
Obwodnice miasta przejechałem jako tako i wracając Złotoryjską skróciłem sobie drogę przez lasek i polane, gdzie ludzie korzystając ze słonecznego popołudnia korzystali z pierwszych promyków słońca :)

Na koniec kilka zdjęć














Kategoria 51>75km, Fotka, Samotnie