Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rennsport z miasteczka Legnica. Mam przejechane 8529.57 kilometrów w tym 944.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rennsport.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

W towarzystwie

Dystans całkowity:5083.86 km (w terenie 638.00 km; 12.55%)
Czas w ruchu:242:00
Średnia prędkość:17.36 km/h
Maksymalna prędkość:68.00 km/h
Liczba aktywności:118
Średnio na aktywność:43.08 km i 2h 50m
Więcej statystyk
  • DST 45.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 03:04
  • VAVG 14.67km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Harrachov i schronisko Orle

Wtorek, 31 lipca 2012 · dodano: 05.08.2012 | Komentarze 1

Wyjazd wakacyjny aktualizowany dopiero teraz :)

Po Wczorajszej nocy w której lało sie sporo i podobno do kogoś dzwoniliśmy , zadecydowaliśmy ze pojedziemy do Harrachova i zahaczymy o schronisko orle

Pojechaliśmy już standardowo od wielu lat przez starą bocznice kolejową a później długim zjazdem az do Harrachova gdzie na liczniku nie chodziliśmy poniżej 55km/h bez rozpędzania :)

W Harrachowie wymieniłem pieniądze kupiłem prezent rodzicom i w ostatniej chwili zapomniałem ze nie wziąłem ze sobą klepek pod prysznic , A miejscowi Chinole mieli stragan z odzieżą z chin Jakie było moje zdziwienie jak za Chińskie japonki kazała mi zapłacić 250 koron czyli około 45zł odmówiłem i pojechaliśmy na Orle gdzie zjedliśmy drugie śniadanie :) powrót przez "samolot" = niezły podjazd :)

Nie ma już was co zanudzać niżej zdjęcia i mapka

#lat=50.806318997529&lng=15.465542973633&zoom=12&maptype=ts_terrain






Skocznia


Orle


Droga


Podjazd na samolot





  • DST 15.00km
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dechatlon myjnia

Piątek, 27 lipca 2012 · dodano: 28.07.2012 | Komentarze 0

Na myjkę i do Deca po dętki .
Fajne dziewczę stało przy kasie :)

Trzeba było umyć rower przed wyprawą w Karkonosze :)




  • DST 132.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 07:30
  • VAVG 17.60km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podgórki łysa góra

Środa, 25 lipca 2012 · dodano: 27.07.2012 | Komentarze 1

Plan by pojechac na łysą górę narodził sie około miesiąca temu gdzie zaznaczaliśmy na mapie miejsca które należy zobaczyć . Wiec z Sylwkiem postanowiłem zrealizować chociaż jeden cel z listy trase poprowadziłem przez Podgórki byłem ciekawy tego podjazdu



Wyruszyliśmy o 7 rano i udaliśmy sie przez stary jawor na Chełmiec z Chełmca na lipę i koło jeziorka zjedliśmy drugie a dla niektórych pierwsze śniadanie :)



W Rezerwacie buków sudeckich przywitały nas insekty które chciały naszej krwi, wiec nie zatrzymywaliśmy się zresztą nie było ku temu przyczyny. W Kaczorowie zajechaliśmy na zbiornik przeciw powodziowy i zrobiliśmy parę zdjęć :)



Zjechaliśmy do Wojcieszowa gdzie zapanowała ogromna duchota , gdzieniegdzie widać było jeszcze skutki powodzi i ogólnie duży ruch samochodowy . Zahaczamy o sklep kupić wodę i szukamy zjazdu na Podgórki. Skręcamy w lewo koło drogowskazu wspinamy sie trzema agrafkami do nieczynnej stacji kolejowej Wojcieszów dolny :) Duchota mija zaczyna się skwar i długi męczący podjazd mający przy końcu 10% nachylenia. Podjechaliśmy to na młynku po dojeździe usiedliśmy w cieniu cali czerwoni na twarzy i dopiero po 5 minutach wróciliśmy do żywych. W między czasie zajechał do nas gość na scottcie pogadaliśmy trochę okazało sie ze jest w Wojcieszowa, ogólnie mówił ze nie ma kondycji i trenuje sobie wiec potowarzyszył nam przy podjeździe na łysą górę . Jak sie okazało gość miał kondycje bo pojawił sie pierwszy na szczcie. Pogadaliśmy z nim jeszcze trochę i po kilku minutach już zjeżdżał w dół na kapele , a my zrobiliśmy sobie totalny chillout :)

Widok z łysej góry na ostrzyce




widok na Karkonosze ( widoczność fatalna )



Droga powrotna z łysej góry



Zjechaliśmy z łysej góry do Chroślic gdzie wszystkie psy na nas szczekały owczarek niemiecki z za białej furtki już chciał wyskoczyć i za nami biec, ale to jeszcze nic na środku drogi czekał na mnie olbrzymi pies, który albo chciał mnie wywrócić albo dziabnąć mnie w rękę , co najlepsze na Sylwka kundel tylko popatrzał :) a mi sie ręka trzęsła aż do Bełczyny . Mijamy Ostrzycę i mamy piękny równy asfalt aż do Uniejowic . Po 100km postój na przystanku , ogólne zmęczenie , nuda , i brak humoru . W uniejowianach zaliczyłem odcięcie prądu. Dalsze 20km pokonywaliśmy w ślimaczym tempie.

Wyjazd zdecydowanie za długi męczący a w końcówce nudny Lecz nie zmienia to faktu ze nie było Fajnie :D




  • DST 33.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 18.68km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słup #2

Niedziela, 22 lipca 2012 · dodano: 22.07.2012 | Komentarze 0

Słup z Sylwkiem

później jeszcze zajechałem do kolegi po pompkę do amortyzatora




  • DST 33.00km
  • Czas 01:49
  • VAVG 18.17km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słup

Sobota, 21 lipca 2012 · dodano: 21.07.2012 | Komentarze 0

Słup z Matim

A na słupie pełno wędkarzy.


Kategoria W towarzystwie


  • DST 40.00km
  • Teren 35.00km
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Single track pod smrkiem

Sobota, 14 lipca 2012 · dodano: 15.07.2012 | Komentarze 3

W piątek napisał do mnie Dawid ze jedzie w góry i spytał czy nie che się zabrać . Odpowiedziałem ze Chętnie sie zabiorę. Wiec w sobote już o 7:30 wyjechaliśmy z Legnicy i jechaliśmy po Łukasza . Pogoda była taka sobie raz słońce raz deszcz wiec uznaliśmy ze najlepiej wybrać sie na singla i tak zrobiliśmy . Zaparkowaliśmy auto koło stacji gondolowej i udaliśmy sie szutrówką do pierwszych odcinków po polskiej stronie. głównie jeździliśmy szlakami czarnym i czerwonym w między czasie zjedliśmy drugie śniadanie koło schroniska pod SMRK i pogapiliśmy sie na rowery Czechów którzy mieli bardzo rożne sprzęty :) Ścieżki nie zmieniły sie za bardzo . Postawiono w niektórych miejscach nowe mostki , a w starszej części singla wystają już czasami małe kamienie i korzenie :D Droga powrotna była ciężka wyjechaliśmy Na przejście graniczne skąd udaliśmy sie pod stacje gondolową gdzie czekał nas stromy podjazd na którym spaliłem cały gniew :)

Sspakowaliśmy rowery do auta i ruszyliśmy czym prędzej do Legnicy, Czasami już chciałem krzyczeć na zakrętach :D













przy okazji chciałem podziękować Dawidowi za izotonik :)




  • DST 111.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 06:04
  • VAVG 18.30km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wojcieszów

Niedziela, 1 lipca 2012 · dodano: 02.07.2012 | Komentarze 2

Wraz z Michałem i Andrzejem udaliśmy sie w stronę Rudaw janowickich. Andrzej w Kaczorowie Pojechał w stronę Rudaw a my po mojej decyzji udaliśmy sie do Wojcieszowa. W Świerzawie pod biedronką postój i ruszyliśmy w stronę Wilkowa. Dalej przez winnice i nowodworską na myjkę .

Droga prowadziła czasami asfaltem czasami szutrem jechałem tymi drogami wpierwszy raz i było dosyć fajnie :)

Mapkę dodam Jak Michał uzupełni wpis :)




  • DST 64.00km
  • Czas 03:52
  • VAVG 16.55km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Skała elfów

Niedziela, 24 czerwca 2012 · dodano: 24.06.2012 | Komentarze 0

Wraz z Sylwkiem wybrałem się na skały elfów do Myśliborza Droga prowadziła szutrem i asfaltem . Co prawda owej skały elfów nie ma zaznaczonej na drogowskazach ale odnaleźliśmy ją :) I na górze zjedliśmy ciasteczka :P



W drodze powrotnej mijaliśmy chmary niedzielnych rowerzystów




  • DST 51.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:02
  • VAVG 16.81km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

W las :)

Sobota, 23 czerwca 2012 · dodano: 23.06.2012 | Komentarze 0

Wyjechałem z domu i pokierowałem sie na ul złotoryjską . Na nowodworskiej spotkałem znajomych :) i pojechaliśmy na słup wolnym tempem. na słupie był chill i ogólne gadanie :) następnie koło Bielowic oni pojechali do domu a ja pojechałem do Bogaczowa w las . zrobiłem kółeczko o dziwo nie było kolein , błota i całkiem fajnie sie jechało :) wróciłem przez Chroślice, Słup i Bielowice .




  • DST 61.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:33
  • VAVG 17.18km/h
  • Sprzęt Giant Yukon
  • Aktywność Jazda na rowerze

szutry

Poniedziałek, 18 czerwca 2012 · dodano: 18.06.2012 | Komentarze 0

Wraz z nowo poznanym przez gg Dawidem Pojechaliśmy na przez bogaczów przez męcinkę gdzie kupiłem izotonik i już chyba więcej nie kupię tego typu wynalazków... Dalszą cześć trasy można wyczytać z mapki

wypad bardzo fajny ciepło było wręcz gorąco nie musiałem zbierać nakolanników kolana jak by też przestały strzelać ale za to korba zaczeła strzelać ... i trzeba niestety kupić nową :(


#lat=51.125691813958&lng=16.067204999999&zoom=11&maptype=ts_terrain